„To był naprawdę udany dzień” – tak podsumował 11 listopada
2014 roku Tymek – jeden z Wilczków uczestniczących w Grze Niepodległościowej
zorganizowanej w Krakowie. Pamiętny dzień rozpoczął się uroczystą Mszą Św. w
intencji Ojczyzny odprawianą przez Ks. Kardynała Stanisława Dziwisza w Katedrze Wawelskiej. Potem połączona grupa
Harcerzy i Wilczków włączyła się do gry miejskiej i dzięki temu - w magiczny
sposób – chłopcy przenieśli się w czasy walki o niepodległość Polski.
Mapa z zaznaczonymi
punktami prowadziła do miejsc, w których można było spotkać postacie znane z
historii i przeżyć niezapomniane przygody. Wrażeń nie brakowało – niektórzy
mogli namalować portret samego Marszałka Piłsudskiego i to w dodatku
z …
zamkniętymi oczami:-)
Można też było wcielić się w rolę „łamacza szyfrów” i
rozszyfrować treść odezwy Marszałka do Polaków.
Trudnym zadaniem okazało się zrobienie kotyliona w barwach
narodowych. Niektórzy z uczestników gry dostali się do niewoli i tylko dzięki operatywności
pozostałych udało im się odzyskać upragnioną wolność .
Nasza grupa miała też okazję zwiedzić niedostępne zwykle
zakamarki Kościoła Dominikanów – w poszukiwaniu kolejnych punktów na mapie
Wojtek, Adaś, Tymek i Cyprian weszli do zakrystii i zostali zamknięci przez
najwyraźniej roztargnioną zakonnicę… oczywiście poszukiwali innego wyjścia z
kościoła (a jest ich aż 8). Na szczęście udało im się to, a w pamięci na długo
pozostały freski przedstawiające obrazy męczeństwa Braci Dominikanów. Mimo przygód i dodatkowych atrakcji udało się
zakończyć grę sukcesem – nasza grupa okazała się najlepszą (bo jedyną) drużyną
męską:-)
Na
zakończenie odbył się uroczysty apel przy Kościele Franciszkanów. Nastrój był
podniosły, z pobliskiego okna papieskiego spoglądał na młodych Jan Paweł II, a
przechodnie zatrzymywali się wzruszeni. Harcerki i harcerze snuli na
zakończenie plany dotyczące obozów zimowych i letnich. Wiele przygód jeszcze
przed nami – takie już jest życie Skauta Europy:-)